Jak zrobić naturalny makijaż?

Make-up no make-up to jeden z najpopularniejszych wizażowych trendów, zdobywający serca kobiet na całym świecie. Pełen świeżości, naturalny makijaż, podkreślający kobiece piękno i delikatnie maskujący niedoskonałości, to idealna propozycja dla pań, które chcą ograniczyć codzienne rytuały makijażowe do niezbędnego minimum i nadal wyglądać perfekcyjnie. Jak go stworzyć? Które kosmetyki wybrać? Czy makijaż no make-up pasuje każdej kobiecie?

Naturalny makijaż – perfekcyjne wygładzenie skóry

Naturalny makijaż to nic innego jak makijaż w kolorze skóry, dlatego do jego wykonania potrzebujemy dobrego podkładu lub kremu BB. Perfekcyjnie ujednolicona skóra, bez efektu sztuczności, sprawia wrażenie rozświetlonej i zdrowej. Aby utrzymać jej zdrowy blask i promienny wygląd, nie możemy ograniczyć się do nakładania podkładu – równie istotna, o ile nie ważniejsza, jest pielęgnacja. Rytuały pielęgnacyjne zaczynamy od dokładnego oczyszczenia i stonizowania skóry w celu wyrównania jej naturalnego pH. Kolejnym krokiem jest nałożenie kremu nawilżającego o lekkiej formule, który szybko wchłonie się w skórę, stanowiąc bazę dla kolejnych produktów.
Wybierając ciężki podkład o wysokim stopniu pigmentacji, uzyskamy perfekcyjne krycie i wykończenie, ale skóra może być zbyt obciążona. Dużą popularnością cieszą się podkłady HD, np. Catrice, HD Liquid Coverage Foundation, które dają efekt "wyblurowania" cery, ale – zważywszy na dużą zawartość silikonów w składzie – nie powinny być stosowane na co dzień.
Alternatywą dla ciężkich podkładów są kremy BB, które nawilżają, pielęgnują i korygują niedoskonałości cery, np. Bonjour Nudista Fluide Teinté od L’Oreal. Formuła kremów BB sprawia, że cera wydaje się bardziej świeża i wypoczęta. Przy regularnym stosowaniu kondycja skóry poprawia się, a cera jest widocznie rozświetlona. Kremy BB zostały stworzone z myślą o kobietach preferujących naturalny look – ich świetliste wykończenie w pełni odpowiada założeniom koncepcji make-up no make-up.

Pudrować czy nie pudrować?

Utrwalenie makijażu to niezbędny krok, którego nie warto pomijać. Jeżeli chcemy zachować świetliste wykończenie, warto sięgnąć po rozświetlający puder lub delikatny puder brązujący, który ociepli naszą twarz. W przeciwieństwie do bronzera puder nie zdefiniuje linii konturowania, ale delikatnie opali skórę, nadając jej półmatowe, zdrowe wykończenie. Panie, którym zależy na mocniejszym kryciu, mogą sięgnąć po puder sypki, np. Bourjois Poudre Libre, który delikatnie podbije kolor kremu lub podkładu, przykrywając niedoskonałości, z jakimi nie poradził sobie produkt płynny.
Puder nie jest produktem, który musi pojawić się w każdej kosmetyczce. Makijaż naturalny w typie nude nie wymaga matowego wykończenia, dlatego możemy zrezygnować z pudrowania i postawić na naturalny blask.  

Korektor – kiedy używać?

Korektor to produkt, który pokocha każda kobieta pragnąca ujednolicić cerę i nadać jej świetlistości. Nałożony w obszarze pod oczami zatuszuje oznaki zmęczenia, a zaaplikowany punktowo zakryje widoczne niedoskonałości, blizny i ślady potrądzikowe. Panie o cerze naczynkowej i problematycznej mogą aplikować go na wybrane obszary twarzy – powieki górne, okolice pod łukiem brwiowym, okolice nosa. Dzięki niemu możemy zrezygnować z kolejnych warstw podkładu i utrzymać pożądany naturalny makijaż.

Rozświetlona cera nie wymaga dodatkowego upiększania. Jeżeli jednak chcemy wykonać subtelny makijaż oczu, wybierzmy brązowy tusz do rzęs i jasne cienie o kremowej konsystencji.  Nie potrzeba wiele, aby wyglądać olśniewająco!

Materiał partnera

​