IInne
Złom srebra sposobem na zarobek?
4 września 2017
Bardzo często można spotkać się ze stwierdzeniem, że metale i kamienie szlachetne to doskonały sposób, by atrakcyjnie ulokować wolne środki, zabezpieczając w ten sposób przyszłość własną oraz rodziny. Większość osób decyduje się na zakup złota i diamentów, wychodząc z założenia, że jest to optymalne rozwiązanie inwestycyjne. Warto jednak pamiętać, że wartość rynkową posiadają także inne kruszce szlachetne, w tym – traktowane często po macoszemu – srebro.
Srebro w gospodarstwie domowym
W każdym gospodarstwie domowym znaleźć można wiele przedmiotów wykonanych ze srebra. Wbrew pozorom nie jest to tylko biżuteria, ale także medale, odznaczenia, zegarki, monety, a nawet przedmioty codziennego użytku. Od wielu wieków istnieje przekonanie, że lokowanie własnych środków w srebro, to bardzo intratna inwestycja, która z całą pewnością nie przyniesie strat w dłuższej perspektywie czasowej, a niekiedy może okazać się przysłowiowym kołem ratunkowym w sytuacji kryzysowej.
Długoterminowa inwestycja
Srebrna biżuteria i przedmioty domowego użytku to doskonały pomysł na niebanalny i atrakcyjny upominek dla bliskiej osoby. W wielu rodzinach gromadzone są srebrne pamiątki, dziedziczone po przodkach – są to przedmioty, które posiadają zarówno wartość materialną, jak i sentymentalną. Istnieje nawet przekonanie, że srebro, podobnie jak złoto, to atrakcyjne aktywa, które nie wołają jeść, nie trzeba o nie dbać w szczególny sposób, jednakże mimo wahań koniunkturalnych ich cena systematycznie wzrasta, a w patowej sytuacji mogą okazać się finansowym ratunkiem – wystarczy udać się do placówki zajmującej się skupem kruszców szlachetnych, czy choćby do salonu jubilerskiego lub lombardu i tam spieniężyć posiadane pamiątki ze srebra. Należy jednak pamiętać, że cena srebrnego złomu jest niższa niż wartość kruszca, poza tym do kieszeni należy schować wartość sentymentalną i kolekcjonerską, priorytetem w tej kwestii jest przede wszystkim wartość giełdowa. Więcej na: mennica-krakowska.pl
Czy warto sprzedawać srebro?
Wartość rynkowa srebra jest niższa niż złota czy platyny, nie zmienia to jednak faktu, że kruszec ten cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem we współczesnym świecie. Srebrna biżuteria, zegarki, sztućce, akcesoria domowe – te i wiele innych przedmiotów ze srebra można znaleźć w domowych gospodarstwach. Niektóre posiadają wartość sentymentalną, inne traktowane są jako kolejny bibelot czy przedmiot stricte użytkowy. Warto jednak pamiętać, że srebro posiada wartość materialną i z całą pewnością warto z tego skorzystać. Gromadzone latami srebrne pamiątki, biżuteria, monety, odznaczenia i ordery, często znajdują się na dnie szuflady lub stoją na półkach, stanowiąc przysłowiowe siedlisko kurzu. W tej sytuacji warto zastanowić się, czy faktycznie są one potrzebne i jaką funkcję spełniają w życiu rodziny, z wyłączeniem, rzecz jasna, wartości stricte materialnej. Jeśli okaże się, że konkretne przedmioty nie stanowią dla domowników szczególnych pamiątek rodowych czy rodzinnych, warto rozważyć skorzystanie z alternatywy, jaką jest sprzedaż przedmiotowych bibelotów – dom oczyści się z niepotrzebnych drobiazgów, a rodzinny budżet zostanie zasilony dodatkową gotówką.
Co nagle, to po diable
Co nagle, to po diable – mówi znane przysłowie i w rzeczy samej trudno nie zgodzić się z zasadnością tych słów, także w odniesieniu do złomu srebra i innych kruszców szlachetnych. W tym momencie warto podkreślić, że złom srebra, to także przedmioty domowego użytku, w których srebro stanowi jeden ze składników. Niestety, są to przedmioty, które często lądują na wysypiskach śmieci zamiast w skupie metali szlachetnych. Co prawda, dochód ze sprzedaży sprzętu elektronicznego czy elektrycznego, w którym złom srebra stanowi niewielką część, w dodatku wymaga działań związanych z wydobyciem kruszca, jest z całą pewnością mniejszy niż sprzedaż artystycznie zdobionych sztućców czy precyzyjnie wykonanej biżuterii srebrnej, warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że zawsze jest to dodatkowy zastrzyk gotówki i szansa na zwiększenie domowego budżetu.
0Komentarze